Refleksje

Na progu trzeciego tysiąclecia wartości chrześcijańskie są na każdym kroku dyskredytowane i uznawane za nieprzystające do „nowoczesnej” wizji człowieka. Współczesny człowiek nie przestał jednak poszukiwać wartości, które mogłyby nadać sens życiu. Wiedza naukowa i postęp technologiczny nie są w stanie rozwiązać fundamentalnych problemów, towarzyszących człowiekowi od wieków. Współcześni ludzie są pozbawieni łączności z Bogiem, co sprawia, że są zagubieni i nieprewni w sytuacjach, w których muszą się zmierzyć z wyzwaniami świata.

W związku z powyższym, jest coraz większe zapotrzebowanie na przybliżenie sylwetek świętych. Poprzez przykład swego bogatego życia duchowego mogą oni udzielać praktycznych wskazówek osobom, chcącym podążać drogę Ewangelii. Dzięki temu, że święci cieszą się u Boga szczególnymi względami, święci pomagają wszystkim, którzy polecają się ich opiece. W ciągu tysiąca pięćdziesięciu lat polskiego chrześcijaństwa czczono w Polsce wielu świętych, których kult z różnych powodów nie rozszerzył się na cały Kościół powszechny, a w niektórych przypadkach wręcz całkowicie zanikł.

Tak było również z kultem najsłynniejszego sieradzkiego dominikanina – Feliksa z Sieradza. Jego żywy kult rozwijał się przez dwieście lat po śmierci, a w klasztorze sieradzkich dominikanów spisywano cuda, zdziałane za jego wstawiennictwem. Bez żadnej przesady można nazwać Feliksa „pierwszym patronem Sieradza”. Rozwój kultu Feliksa znacznie ograniczyły rozbiory i upadek Rzeczypospolitej. Kasata klasztoru dominikanów, która nastąpiła w 1864 roku, oznaczała utratę głównych promotorów kultu Feliksa z Sieradza.

Feliks z Sieradza był rówieśnikiem Piotra Skargi, słynnego królewskiego kaznodziei. Przez kilka lat przebywali razem w Krakowie. Można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że znali się osobiście. Mamy nadzieję, że rozpoczęty niedawno proces beatyfikacyjny wielkiego narodowego kaznodziei będzie impulsem do odnowienia zapomnianego kultu prowincjała dominikanów.

W roku 2016 obchodziliśmy rocznice ważnych wydarzeń, mających ogromne znaczenie dla Polski, Sieradza i zakonu dominikanów. Były to:

  • 1050-lecie Chrztu Polski;
  • 880-lecie pojawienia się po raz pierwszy nazwy miasta Sieradza w Bulli Gnieźnieńskiej;
  • 800-lecie wydania bulli papieża Honoriusza III, zatwierdzającej powstanie zakonu dominikanów.

Życie i dzieło Feliksa z Sieradza spinają klamrą dziedzictwo wielu wieków polskiego chrześcijaństwa, bogatą historię jednego z najstarszych polskich miast oraz dzieje jednego z najważniejszych zakonów.